Burneika Burger w Kołobrzegu – co konkretnie zjemy?
W nowopowstałej burgerowni zjemy dokładnie te same dania, co we wszystkich restauracjach słynnego, litewskiego kulturysty. To przede wszystkim cztery, flagowe burgery o nietuzinkowych nazwach, które jako social mediowy slogan swego czasu podbiły polski Internet. Mowa tu o burgerach:
- „Nie ma lipy”
- „Jest pompa”
- „Hardkorowy”
- „Kanapeczka”
Oprócz tego, każdego z nich możemy wybrać wraz z idealnie pasującym sosem – autorskim, ostrym spiracha mayo lub BBQ. Fani prawdziwego mięsa mogą poszerzyć zamówienie również o dodatkowy bekon.
Poszczególne burgery możemy zamówić w zestawie z coca colą i frytkami, co z pewnością zapełni żołądek nawet największego łakomczucha. Standardowo, w punkcie znajdziemy też popularne napoje gazowane i niegazowane, a także dodatki w postaci frytek.